Ach, co to był za dzień…
Postanowiłam, że po trzydziestce oficjalnie nie obchodzę już urodzin. Ale mój ukochany Mężczyzna i nie mniej kochana Rodzinka jednomyślnie doszli do wniosku, że tak nie może być.
Słodki niedzielny poczęstunek zmienił się więc w prawdziwą fetę. Na stół wjechał cudny tort bezowy. Składał się chyba z miliona kalorii, ale był przepyszny. I w dodatku z wiśniami!
Oczywiście były również prezenty. I to jakie! Pierwszy, największy, najbardziej niespodziewany, to piękny, nowiutki i połyskujący srebrzyście laptop, na którym właśnie redaguję ten post. A możecie go przeczytać, Szanowna Publiczności, dzięki kolejnemu podarunkowi, jakim jest ruter.
Oprócz tego dostałam jeszcze zestaw do upiększania paznokci, a także garść pamiątkowych drobiazgów, przywiezionych przez Siostrę z Wilna: Litwę z czekolady, magnes na lodówkę i malutką drewnianą matrioszkę.
Czuję się więc absolutnie szczęśliwa i wręcz rozpieszczona. I nawet deszcz, lejący nieprzerwanie od kilku godzin, nie jest w stanie zepsuć mi nastroju. To był naprawdę miły i udany dzień. A w takim zestawie, jak widać na zdjęciach, przyjmowałam urodzinowych gości.
maksi sukienka – lumpeks
bluzka – Shiva
opaska – Parfois
chusta – India Market
naszyjnik – Diva, %
kolczyki – Rossmann
pierścionek – Six
bransoletka – India Market
koturny – Carrefour, 7 zł
Podobne wpisy
Tags: Maxi sukienka, Warkoczyki, Wydarzenia
Serdecznie dziękuję wszystkim za życzenia i komplementy. 🙂
gryziolki: Zgodnie z życzeniem dodałam zdjęcie kolczyków.
Wszystkiego najlepszego:) Bardzo ładna sukienka.
czyś ty oszalała? żeby rezygnować z urodzin? dobrze, że rodzina zachowała zdrowy rozsądek:)
piękna sukienka!
Oh sto lat sto lat! Przecudownie wyglądasz 🙂
Ja tam urodzin nie obchodzę i zawsze życzę ludziom samego dobrego więc i Tobie też 😉
Muszę przyznać, że nigdy nie łączyłam fioletu z czerwienią ale zacznę 🙂
Wszystkiego najlepszego. Wyglądasz pięknie jak zawsze. A rodziny która robi takie prezenty tylko pozazdrościć… (mnie by tam usatysfakcjonowały dwa monitory 22 cale panoramiczne żeby zażegnać konflikty na tle dostępu do komputera i internetu)
Szkoda że nie widać bardziej kolczyków, na pewno są cudne