Dreadlocki
Nic na siłę

[Translate] Od wczoraj, a oficjalnie od dziś, aż do połowy września jestem na urlopie. Nie zaczął się on jednak zbyt szczęśliwie. Już na starcie co najmniej kilka planów musiało ulec modyfikacji. Wiem też, że niektórych w ogóle już nie uda się w tym roku zrealizować. A najgorszy z tego wszystkiego jest fakt, że mój kochany […]
Bywam, zdobywam

[Translate] Warszawska Praga, poza wszystkimi innymi lokalnymi atrakcjami, szczyci się podobno większą niż w innych dzielnicach ilością second handów. I chyba coś w tym jest, bo z okien tramwaju, czy autobusu często widuję ich szyldy. Niestety, (a kto wie, może i na szczęście?), przysłowiowe „zagłębie” tych przybytków szafiarskiej rozpusty, czyli ul. Targowa, choć blisko, leży […]
Tyle szczęścia na raz, na dwa

[Translate] Zgodnie z obietnicą, poczynioną w ostatnim poście, powracam myślami do niedzielnego spotkania z Bastet i Baglady. A wierzcie mi, doprawdy jest o czym myśleć, bo upłynęło w przemiłej atmosferze. Tematy do rozmowy sypały się nam, niczym z rękawa. Zaczęłyśmy od rzeczy lekkich, czyli np. maksi kiecek i przeróbek krawieckich, przez kosmetyki, aż do plotek […]
Krętą drogą

[Translate] Pomysł zamontowania na swej głowie dreadlocków kiełkował we mnie równie długo, jak to miało miejsce w przypadku warkoczyków. Lecz gdy już dojrzał, postanowiłam sprawę powierzyć mistrzyni w tej dziedzinie, czyli Agaaf. Chętnie podjęła się ukręcenia dredków, ale niestety, wyjazd uniemożliwił jej zaplecenie ich na mnie. Zgłosiłam się więc do kolejnej profesjonalistki, czyli Baglady. Rzecz […]