Kolor
Sobowtór
[Translate] Kolejna ulubienica z mojej sukienkowej kolekcji doczekała się aż dwóch wcieleń. Pierwsze, z oryginalnym wiązanym na karku troczkiem, ma ogromną wartość sentymentalną. W tej sukience bowiem przyjmowałam oświadczyny mojego ukochanego Mężczyzny. I choć później krawcowa, do której zbyt długa sukienka została oddana, odebrała jej trochę uroku, zbyt zamaszyście skracając dolną falbanę, to absolutnie nie […]
Pantofelek kopciuszka
[Translate] Wiosna wreszcie przypomniała sobie o swoich powinnościach i czym prędzej nadrabia zaległości. Skutkiem czego stały się dwie konieczności: remanent w szafie i uzupełnianie wynikłych z tych oględzin niedoborów. Z chronicznego braku czasu prawdziwe generalne porządki zostawiam sobie na majowy długi weekend. A co do uzupełnień, tu niestety trzeba było działać jak najszybciej. Właściwie chodziło […]
Dowody rzeczowe
[Translate] Kiedyś Baglady zadała mi pytanie, czy w ogóle zdarza mi się kupować cokolwiek w tzw. normalnych sklepach z ubraniami. Dzisiejszy zestaw może być dowodem na to, jak bardzo rzadko w nich bywam. Nie znoszę centrów handlowych i sieciówek, kolejek do przymierzalni, przepychanek w tłumie. No i zawsze szkoda mi pieniędzy na ciuchy, które za […]
Śnieg, śnieg, śnieg…
[Translate] Za oknem ciągle go przybywa. Jak gdyby nigdy nie miał przestać padać… W moim życiu też ostatnio porobiły się spore zaspy. Ominąć ich nie sposób, a odgarnianie zabierze pewnie trochę czasu. Więc na pocieszenie niech będzie debiutująca na blogu maksi sukienka, w intensywnych, wiosenno-letnich kolorach. I czarne wdzianko z asymetrycznymi połami. Długo szukałam uniwersalnej […]
Włóż różowe szarawary…
[Translate] Pora roku i pogoda za oknem jaka jest, każdy wie i widzi, więc komentarz do niej jest właściwie zbędny. Ja w obecnym sezonie jesienno-zimowym zdecydowanie zmieniłam noszone zazwyczaj o tej porze brązy i ciemne zielenie na znacznie bardziej energetyczne i poprawiające nastrój kolory. Fiolet, na który mam od jakiegoś czasu nieustający apetyt oraz… różowy. […]
Na przekór
[Translate] Owszem, zimowy krajobraz bywa bardzo piękny i romantyczny, ale na wsi lub w górach. Jednak w wydaniu wielkomiejskim równoznaczny jest niestety z utrudnieniami komunikacyjnymi, dokuczliwym zimnem oraz sezonową chandrą z braku dziennego światła. Na przekór tym wszystkim przykrościom przynajmniej we własnej szafie mam zapas słońca i kolorów. Nic w niej ostatnio nie przybyło, wręcz […]
Nie można mieć wszystkiego
[Translate] Żyję i mam się całkiem dobrze. To tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś po zajrzeniu na blog nabrał jakiś mrocznych podejrzeń… Ostatnio jednak mam tyle zdecydowanie nie szafiarskich zajęć, że, oprócz braku weny, niedobór czasu równie skutecznie wyhamował moją tutejszą aktywność. Ale, żeby strona całkiem nie popadła w niebyt i zapomnienie, zaglądam, odkurzam i […]
Kolory dnia powszedniego
[Translate] Miniony, wczorajszy już, dzień rozpoczął się od przygnębiającej i smutnej wiadomości. Zakończyły go natomiast jak najbardziej pozytywne i wielce obiecujące nowiny. Zaś między porankiem a wieczorem toczył się zwykły, powszedni i niczym nie wyróżniający się dzień. Dokładnie taki był zestaw, który miałam na sobie: czerń i biel, a pomiędzy nimi szarość. maxi sukienka (moja […]
Straszni mieszczanie
[Translate] Niczym tytułowi straszni mieszczanie z wiersza Juliana Tuwima, wiedzeni resztkami instynktu samozachowawczego, wypełzliśmy dziś w godzinach wczesnopopołudniowych z naszego strasznego mieszkania. Upiorne było zaiste, a raczej panująca w nim temperatura, sukcesywnie rozmiękczająca zarówno nasze udręczone szare komórki, jak i wszelką materię wokół, pomimo dwóch pracujących pełną parą wentylatorów. I jak na strasznych mieszczan niedzielną […]
Pochwała wytrwałości
[Translate] Od pierwszej chwili, gdy pełna zachwytu zobaczyłam tą maksi sukienkę, najpierw u Baglady, a potem u Bastet, byłam całkowicie pewna, że prędzej czy później trafi ona również do mojej szafy. W praktyce realizacja tego planu okazała się być nieco trudniejsza, niż początkowo przypuszczałam. Oczywiście dosyć szybko znalazłam kieckę na Allegro, a nawet wzięłam udział […]