Cztery strony inspiracji
Jeśli wierzyć astrologicznym mądrościom, jestem podobno klasycznym przykładem zodiakalnych bliźniąt, o skomplikowanej, co najmniej dwoistej naturze. Choć traktuję tego typu rewelacje z dużym przymrużeniem oka, to chyba jednak jest w nich jakieś ziarnko prawdy.
Lubię ruch i zmiany, ale szybko mnie męczą i z radością wracam do bezpiecznej stabilizacji. Upodobania estetyczne także miewam rozmaite. Inspiracji, również w sposobie ubierania się, szukam w różnych stronach i kulturach świata. Nie tylko w Afryce i w Azji.
Bardzo chętnie rozglądam się też po rodzimym europejskim „podwórku”. Przykładem chociażby dzisiejszy zestaw. Od chwili kupienia, ta sukienka nieodmiennie kojarzy mi się z tradycyjnymi ludowymi haftami.
Naszyjnik to zastygła w metalu kompozycja, dość zgrabnie naśladująca tradycyjną technikę zwaną soutache, czyli sztukę łączenia kolorowych jedwabnych sznurków. Przez wieki używano jej głównie do ozdabiania ubrań. Na pomysł, by twórczo wykorzystać ją w jubilerstwie i połączyć sznurki z kamieniami, koralikami itp., podobno jako pierwsza wpadła izraelska projektantka biżuterii Dori Csengeri.
Natomiast chusta przywodzi na myśl kwiatowe motywy ze starych angielskich obić i tapet z epoki wiktoriańskiej. A do tego jednak szczypta Afryki, czyli turban i warkoczyki. Całość wyszła więc dość eklektycznie. Odrobinę staroświecko, co nieco romantycznie, trochę etno i folkowo. Po mojemu, czyli tak, jak lubię najbardziej.
maksi sukienka /Vero Moda/, sweterek – lumpeks
chusta/szal, pierścionek – Ganga
naszyjnik – Diva, %
kolczyki -Six
Podobne wpisy
Tags: Biżuteria, Dodatki, Etno, Maxi sukienka, Naszyjnik, Styl i stylizacja, Turban, Warkoczyki
Dziękuję. 🙂 Też tak sądzę.
Świetny naszyjnik!
Lumpeksy to niezgłębiony ocean skarbów… 🙂
Świetny łup lumpeksowy, ta sukienka 🙂 I faktycznie nadruk przypomina ludowe wzorki.
Dziękuję za komplement. 🙂 Z tą filigranowością to bym nie przesadzała… 😉 Moja figura nie bardzo nadaje się do podkreślania. A co nie zdobi, jest do schowania. 😉
Szczerze powiedziawszy, to ciekawi mnie twoja figura…, często masz sweterki, które ją ukrywają, a wydaje mi się, że bardziej „przy sobie” ubranka uwydatniłyby twoją filigranową figurę…:)
A zestaw bardzo, bardzo mi sie podoba, biżuteria przepiękna:)