Dary rzeki
W okolicach Smardzewic, w których przyszło nam spędzać tegoroczny urlop, wszystko kręci się wokół Pilicy. W pobliskim Tomaszowie Maz.są aż dwa miejsca szczególnie z nią związane. Pierwsze z nich to Skansen Rzeki Pilicy, gromadzący zabytkową architekturę drewnianą i pamiątki związane z rzeką, a także broń oraz sprzęt wojskowy, wykorzystywany podczas licznych działań wojennych, jakie toczyły się w okolicy podczas powstań narodowych i obu wojen światowych. I właśnie to miejsce było celem naszej wycieczki.
Ozdobiona misternymi rzeźbieniami drewniana poczekalnia dla pasażerów z nieistniejącej już stacji kolejowej w Wolbórce, pochodząca z końca XIX wieku. Przed wejściem stare latarnie oraz reprint rozkładu jazdy kolei warszawsko-wiedeńskiej z 1890 roku. Prawdziwa podróż w czasie…
Młyn wodny z 1926 roku, oprócz oryginalnej maszynerii mieszczący także muzeum młynarstwa. A w nim niezwykle precyzyjne makiety XVIII, XIX i XX-wiecznych młynów, rozmaite urządzenia i sprzęty używane przy obróbce zboża oraz ogromny zbiór młynków, m. in. do kawy, orzechów i pieprzu.
XIX-wieczny domek nocnego stróża. Tak mały, że mieściło się w nim jedynie posłanie i żelazny piecyk, czyli tzw. koza. Ale za to, nie przerywając swej pracy, stróż w razie niepogody mógł schronić się na miniaturowym ganku z rzeźbionymi filarami.
Nacieszywszy oczy zgromadzonymi w skansenie skarbami nadpilickiej kultury materialnej zagłębiliśmy się w zieloną głuszę pobliskiego rezerwatu Niebieskie Źródła. W kojącej ciszy syciliśmy się szumem płynącej wody, majestatycznych starych drzew, odgłosami ptaków oraz balsamicznym zapachem podmokłego lasu.
Niestety, te urocze zakątki okazały się również wylęgarnią niezwykle dokuczliwych i agresywnych komarów, które skutecznie uprzykrzały nam spacer, wzbogacając nas w liczne niechciane pamiątki.
Para łabędzi dostojne czyściła sobie pióra. Ale gdy tylko zobaczyły ludzi, niemal natychmiast zaprzestały toalety i podpłynęły, by domagać się smakołyków. Na podobny pomysł wpadło również pływające nieopodal stadko dzikich kaczek. Wówczas łabędzie szybko wycofały się, nie chcąc przepychać się miedzy zachłannym kaczym tłumem.
Przyroda rządzi się swoimi odwiecznymi prawami. I choć rezerwat Niebieskie Źródła jest w znacznej mierze dziełem człowieka, to daje pewne wyobrażenie, jak kiedyś wyglądały brzegi Pilicy.
Oboje z Ł. lubimy takie podróże do minionych epok, gdy wszystko było robione ręcznie lub za pomocą prostych urządzeń, a nawet najzwyklejsze przedmioty codziennego użytku wykonywano tak, by nie tylko służyły, ale i cieszyły oczy. Lecz i tak zawsze najbardziej zachwyca nas piękno natury. W Tomaszowie rzeka obdarowała nas podwójnie.
maksi sukienka, naszyjnik /H&M/- Allegro
wdzianko /F&F/, szal, torebka – lumpeks
bransoletka, pierścionek – Ganga
kolczyki – Rossmann
Podobne wpisy
Tags: Fotografia, Maxi sukienka, Podróże, Turban, Warkoczyki, Wydarzenia