Spotkanie na szczycie
Dziś w godzinach popołudniowych, w holu biblioteki, w której pracuję, miało miejsce doniosłe wydarzenie.
Otóż po raz pierwszy spotkały się oko w oko dwie mistrzynie plecenia dredloków, warkoczyków i czego tam jeszcze nie wymyślą, czyli Agaaf oraz Baglady.
Od razu przeszły do wartkiej wymiany fachowych uwag, czemu moja skromna osoba przysłuchiwała się tyleż z ciekawością, co i z podziwem.
Niestety, dokumentacja fotograficzna ze spotkania nie została wykonana, wiec Szanowna Publiczność musi polegać jedynie na własnej wyobraźni.
Oczywiście, gdy tylko dotarłyśmy do kawiarnianego stolika, nie zabrakło również czysto szafiarskich tematów, w tym łączącego nas wszystkie zamiłowania do maksi kiecek.
A jeśli już o nich mowa, to dziś paradowałam w tej właśnie sukience. Mimo swej zamaszystej obszerności jest bardzo cienka i przewiewna, więc w gorącej atmosferze sprawdziła się doskonale.
maksi sukienka /Vero Moda/ – lumpeks, 18 zł
bluzka – Shiva
torebka – India
szal – lumpeks, 1 zł
kolczyki, bransoletki – India Market
naszyjnik – twórczość własna
pierścionek – Six
Podobne wpisy
Tags: Maxi sukienka, Warkoczyki, Wydarzenia
Bardzo mi miło. Dziękuję. 🙂
Im bardziej buszuję po Twoim blogu tym mocniej się zadziwiam , zachwycam itd 🙂
Tak się zagadałyśmy, że zupełnie nam robienie zdjęć nie przyszło na myśl. Może następnym razem…
Gdzie zdjęcia ze spotkania na szczycie? :>
Tak, jak Ci mówiłam, ja wolę słuchać ludzi. Ale pogadać czasem też, więc o zagadaniu mnie nie ma raczej mowy. 🙂
ale nie zagadałyśmy Cię na śmierć:)