Tag: Etno
Na pożegnanie
[Translate] Moja ulubiona pora roku powoli porzuca swe najpiękniejsze barwy, od złocistej żółci, przez gasnące zielenie, wszystkie warianty pomarańczu, czerwieni i kasztanowej rudości, aż po zgaszone brązy. Coraz senniejsze, coraz bardziej leniwe słońce pomału gasi feerię rozmigotanych, czasem jakby lekko przykurzonych świateł. Przybierający na sile wiatr wywiewa zapach późnych owoców, opadających, szeleszczących pod nogami liści, […]
Stare, nowe, pożyczone
[Translate] Nie trzeba było aż ślubnego zamieszania, by tytułowe okoliczności mogły się spotkać. Właściwie w tym zestawie nie mam na sobie nic całkiem nowego, a zarazem wszystko jest nowe, bo nie pokazywane na blogu. Sukienka czekała na swój moment dobre dwa lata. Po pierwsze była za długa, więc musiała przejść standardową krawiecką amputację. Po drugie […]
Cztery strony inspiracji
[Translate] Jeśli wierzyć astrologicznym mądrościom, jestem podobno klasycznym przykładem zodiakalnych bliźniąt, o skomplikowanej, co najmniej dwoistej naturze. Choć traktuję tego typu rewelacje z dużym przymrużeniem oka, to chyba jednak jest w nich jakieś ziarnko prawdy. Lubię ruch i zmiany, ale szybko mnie męczą i z radością wracam do bezpiecznej stabilizacji. Upodobania estetyczne także miewam rozmaite. […]
Szamanki dobrych marek
[Translate] Pogoda tego lata sama już nie wie, jaką porę roku wybrać i klimat której części świata naśladować. Na razie prognozy straszą kolejną falą upałów. Zdecydowanie nie zaliczam się do amatorek wysokich temperatur, a gdy słupek rtęci skacze powyżej 30 stopni, dla mnie to już prawie Afryka. Metodą najprostszych skojarzeń wymyśliłam więc zestaw, inspirowany estetyką […]
Archeologia szafy
[Translate] Z nadzieją wyglądam przez okno i przegrupowuję zawartość szafy, powoli przygotowując się na powitanie wiosny. A po drodze natykam się na rozmaite zapomniane skarby. Jak chociażby ta czarna tunika, ozdobiona kolorowym, lekko orientalnym haftem. Wypatrzyłam ją mniej więcej dwa lata temu w jednym z praskich lumpeksów. Odłożyłam do szafy i niemal zupełnie o niej […]
Deszczowy wtorek
[Translate] Drugi dzień pobytu w Smardzewicach przywitał nas wielce kapryśną, chmurną i deszczową pogodą. Trochę popsuła nam ona plany zarówno wycieczkowe, jak i fotograficzne. Wybraliśmy się więc jedynie na krótki spacer nad wodę. Przezornie jednak aparat wzięliśmy ze sobą. Słońce stanowczo odmówiło współpracy z nami. Chmury tylko zmieniały gęstość i odcień szarości. Stąd i zdjęcia […]
Czas wyrastania
[Translate] Coraz częściej uświadamiam sobie, że pozowanie do zdjęć i pisanie postów na blog sprawia mi zdecydowanie mniej przyjemności, niż chociażby rok, czy jeszcze parę miesięcy temu. Codziennie wieczorem wymyślam i przygotowuję zestaw na następny dzień – pod tym względem nic się nie zmieniło. Styl ubierania się też nie uległ wielkiej ewolucji. Tylko coraz rzadziej […]
Złoty środek
[Translate] Tak się szczęśliwie złożyło, że zarówno w jednej, jak i w drugiej pracy nie muszę przestrzegać żadnych szczególnych wymogów w kwestii ubrania, fryzury, makijażu itp. Ale nawet mnie, jak chyba każdemu człowiekowi, od czasu do czasu zdarzają się okoliczności skłaniające do uważniejszego niż zazwyczaj spojrzenia w lustro. Jak słusznie radzi Fallka, gdy ktoś zazwyczaj […]
Na przekór
[Translate] Owszem, zimowy krajobraz bywa bardzo piękny i romantyczny, ale na wsi lub w górach. Jednak w wydaniu wielkomiejskim równoznaczny jest niestety z utrudnieniami komunikacyjnymi, dokuczliwym zimnem oraz sezonową chandrą z braku dziennego światła. Na przekór tym wszystkim przykrościom przynajmniej we własnej szafie mam zapas słońca i kolorów. Nic w niej ostatnio nie przybyło, wręcz […]
Pióro Maorysa
[Translate] Urzeczeni ideą rodzinnych niedzielnych wycieczek tym razem wybraliśmy się do przypałacowych ogrodów w Wilanowie. A tam zastała nas jesień. Mocno poszarzała zieleń drzew i krzewów, tu i ówdzie poprzetykana już czerwienią i złotem. Milczące fontanny. I unoszące się nad wszystkim duszne ostatnie tchnienie przekwitających róż. Park prawie pusty. Niewielkie grupki spacerowiczów błądziły jedynie po […]