Tag: Kolor
Na pożegnanie
[Translate] Moja ulubiona pora roku powoli porzuca swe najpiękniejsze barwy, od złocistej żółci, przez gasnące zielenie, wszystkie warianty pomarańczu, czerwieni i kasztanowej rudości, aż po zgaszone brązy. Coraz senniejsze, coraz bardziej leniwe słońce pomału gasi feerię rozmigotanych, czasem jakby lekko przykurzonych świateł. Przybierający na sile wiatr wywiewa zapach późnych owoców, opadających, szeleszczących pod nogami liści, […]
Jedną nogą
[Translate] Urlop trwa w najlepsze. Za nami tydzień nadrabiania wszelkich zaległości. Porządkowych i nie tylko. Przed nami tydzień drugi, pod hasłem wyjazdu. Ale zanim doznamy rozkoszy wczasowania, czeka nas coś, czego wprost nie znoszę. Pakowanie. Oboje z Ł. jesteśmy typami ślimaczków, które najchętniej cały domek zabrałyby ze sobą. Więc za każdym razem, gdy gdzieś się […]
Kolory wody i ziemi
[Translate] Upał nie odpuszcza. Wyciągam więc z szafy kolejne co najlżejsze kiecki. W prywatnym rankingu najwygodniejszych, ta bez wątpienia nie ma sobie równych. Na dodatek te kolory! Wypatrzyłam ją dawno temu na aukcji internetowej. Została wystawiona w pakiecie z różnymi innymi ciuchami, ale udało mi się ją wytargować po bardzo korzystnej cenie. A to kolejny […]
Szamanki dobrych marek
[Translate] Pogoda tego lata sama już nie wie, jaką porę roku wybrać i klimat której części świata naśladować. Na razie prognozy straszą kolejną falą upałów. Zdecydowanie nie zaliczam się do amatorek wysokich temperatur, a gdy słupek rtęci skacze powyżej 30 stopni, dla mnie to już prawie Afryka. Metodą najprostszych skojarzeń wymyśliłam więc zestaw, inspirowany estetyką […]
Zaległości
[Translate] Ani się obejrzałam, a to już październik. Mija dzień za dniem, wypełniony głównie pracą i obowiązkami. Czasem przemknie mi przez głowę jakiś pomysł na post, ale zanim przysiądę do komputera, dawno znika wśród innych, ważniejszych myśli i spraw. W międzyczasie uzbierało się też trochę zdjęć, które ciągle czekają na selekcję i obróbkę. Żeby więc […]
Zielono mi…
[Translate] Tydzień temu mniej więcej o tej porze zasypialiśmy z Ł. po pierwszym dniu naszej małej wakacyjnej wyprawy. Dniu pełnym wrażeń, pulsującym zielonością i balsamicznym zapachem spalskich lasów. Jedna z ulubionych sukienek w kolejnej odsłonie. W tym roku zaniosło nas niedaleko, bo do miejscowości Smardzewice nad Zalewem Sulejowskim. Ale zaczęliśmy od sentymentalnego spaceru po Spale […]
Czas wyrastania
[Translate] Coraz częściej uświadamiam sobie, że pozowanie do zdjęć i pisanie postów na blog sprawia mi zdecydowanie mniej przyjemności, niż chociażby rok, czy jeszcze parę miesięcy temu. Codziennie wieczorem wymyślam i przygotowuję zestaw na następny dzień – pod tym względem nic się nie zmieniło. Styl ubierania się też nie uległ wielkiej ewolucji. Tylko coraz rzadziej […]
Jaka fajna chustka!
[Translate] Gdy z Ł. wychodzimy razem rano do pracy, mamy zaledwie kilka minut na fotki. Kiedy wracamy wieczorem, albo padamy na nosy ze zmęczenia, wtedy pstrykanie zdjęć w ogóle już nam nie w głowie, albo jest już zbyt ciemno, pada deszcz itp., więc ewentualna sesja plenerowa też odpada. Skutkiem czego w większości postów w roli […]
Kropla błękitu
[Translate] Każdy ma swój sposób na majowy długi weekend. U nas jak na razie błogie rozleniwienie. Wreszcie mam trochę czasu nawet na to, by po prostu pogapić się przez okno. Ale spoglądając ku sąsiednim kamienicom widzę i słyszę, że niektórzy aktywnie spędzają dzisiejszy dzień. Tu ktoś myje okna, ówdzie słychać wiertarkę… Są jednak tacy, którzy […]
Sobowtór
[Translate] Kolejna ulubienica z mojej sukienkowej kolekcji doczekała się aż dwóch wcieleń. Pierwsze, z oryginalnym wiązanym na karku troczkiem, ma ogromną wartość sentymentalną. W tej sukience bowiem przyjmowałam oświadczyny mojego ukochanego Mężczyzny. I choć później krawcowa, do której zbyt długa sukienka została oddana, odebrała jej trochę uroku, zbyt zamaszyście skracając dolną falbanę, to absolutnie nie […]